-
Podsumowanie miesiąca – lipiec 2020
Mogłabym tu mocno ponarzekać, ale właśnie tego chcę unikać. Chcę uczyć się dostrzegania pozytywów, nawet gdy w upalnym lipcu czuję się gorzej niż podczas marcowej kwarantanny. Mimo monotonii i tego, że rzadko coś idzie zgodnie z planem, mocno wierzę, że... lepiej być może.