„Jak wychować dziecko na fajnego człowieka” – recenzja

*współpraca recenzencka z wydawnictwem Luna

Czytałam już w swoim życiu kilka poradników dotyczących wychowania dzieci, mam też pewną praktykę w tym temacie. Jednak muszę przyznać, że kiedy zobaczyłam tytuł „Jak wychować dziecko na fajnego człowieka”, z podpiskiem „poznaj fiński sekret najszczęśliwszych dzieci na świecie”, poczułam, że to lektura, której potrzebuję. Finlandię od lat stawia się jako przykład systemu edukacji, który jest jednocześnie wspierający i skoncentrowany na uczniu, pozbawiony ocen, a przy tym skutecznie przekazujący wiedzę i umiejętności. Potwierdzają to międzynarodowe testy kompetencji uczniów, w których młodzi Finowie zdecydowanie wyróżniają się na tle swoich rówieśników z całego świata. Takie to odmienne od tego, co znamy z naszego krajowego podwórka. Jednak to nie system edukacji najmocniej decyduje o tym, czy dziecko wyrośnie na fajnego człowieka. Największy wpływ na wychowanie i rozwój dziecka bezsprzecznie mają rodzice i to relacjom w rodzinie bacznie przygląda się autorka wspomnianego na wstępie poradnika, analizując krok po kroku konfliktowe sytuacje i najbardziej optymalne sposoby ich rozwiązania.

Wsparcie, którego potrzebujesz

Kaija Puura, autorka poradnika „Jak wychować dziecko na fajnego człowieka” ma ponad trzydziestoletnie doświadczenie w badaniach nad rozwojem psychicznym i emocjonalnym dzieci. Bardzo podoba mi się jej podejście do rodzicielstwa i wychowania dzieci. Wbrew temu, co lubią czynić autorzy licznych podręczników poświęconych wychowaniu dzieci Kaija Puura nie dołuje rodzica, który np. z powodu zmęczenia podniósł głos na dziecko. Nie wpędza w poczucie winy, kiedy uświadamiasz sobie, że Twoje reakcje na konfliktowe sytuacje, w których dziecko grało pierwsze skrzypce, nie zawsze były prawidłowe. Autorka okazuje zrozumienie i próbuje usprawiedliwiać wyprowadzonych z równowagi rodziców, co czyni tę książkę niezwykle wspierającą i podnoszącą na duchu, wszak jeśli jesteś szczęśliwym posiadaczem własnych pociech, doskonale zdajesz sobie sprawę, iż rodzicielstwo to nie zawsze tęcza i galopujące jednorożce.

Co się naprawdę liczy?

Mam wrażenie, że żyjemy w czasach, w których istnieje jakaś chora presja odnoszenia sukcesu. Od najmłodszych lat dzieci uczone są rywalizacji, a z wiekiem to się wręcz nasila. Rankingi, oceny, testy, ciągły wyścig o pierwsze miejsca, a czy przypadkiem nie chodzi o to, by finalnie nasze dziecko było po prostu szczęśliwe? Fajne i szczęśliwe. Urzekła mnie definicja fajnego dorosłego i jestem pewna, że po przeczytaniu wstępu omawianej tutaj przeze mnie książki wielu rodziców zgodziłoby się ze mną, że w dzisiejszym świecie takich fajnych ludzi potrzeba nam jak najwięcej.

Kaija Puura podpowiada, na co zwracać uwagę, by dać dziecku niezbędne mu poczucie miłości, docenienia i szacunku, ale też jak stawiać granice i jak przypominać dziecku o ich respektowaniu. Zazwyczaj kiedy coś się psuje szukamy przyczyn tego stanu rzeczy gdzieś na zewnątrz, a rozwiązaniem wielu konfliktów jest po prostu właściwa komunikacja. I o takich m.in. podstawach przypomina książka fińskiej lekarki.

Fundamentalne zasady

Książka „Jak wychować dziecko na fajnego człowieka” ma zaledwie nieco ponad 200 stron. Jej autorka postawiła sobie ambitne zadanie, by dać w niej wskazówki wychowawcze dla rodziców zarówno najmłodszych dzieci, jak i tych, którzy mają nastoletnie pociechy. Siłą rzeczy tych wskazówek nie mogło być wiele, bo inaczej objętość tej publikacji, musiałaby się przynajmniej kilkukrotnie zwiększyć. Jednak w mojej ocenie te, które znalazły się w książce są tak fundamentalne, że wystarczy wziąć je sobie do serca, a rzeczywiście szanse na to, że spod naszych skrzydeł wyfrunie kiedyś fajny dorosły są ogromne. A co najciekawsze jestem przekonana, że wiele spośród zaproponowanych przez autorkę poradnika rozwiązań z powodzeniem stosujesz na co dzień, zupełnie nie zdając sobie sprawy, jak świetną pracę tym samym wykonujesz.

Ku pokrzepieniu serc

Jeśli czujesz się trochę przytłoczony/a rodzicielstwem, masz poczucie, że parę kwestii poszło nie tak,  potrzebujesz wsparcia i zdrowego spojrzenia na wychowawcze tematy, to zdecydowanie jest to książka dla Ciebie. „Jak wychować dziecko na fajnego człowieka” to nie jest typowy poradnik – nie ma tu nudy i straszenia, że błędy, które popełniłaś/eś zaważą na dalszych losach Twojego dziecka. Jest za to duża dawka wsparcia dla rodziców, przypomnienia, że ideały nie istnieją i każdy popełnia błędy. Mnóstwo w tej książce przykładów z życia i propozycji najbardziej optymalnych rozwiązań trudnych sytuacji. Niezwykle cenię takie książki, po przeczytaniu których czuję się zmotywowana do tego, żeby coś zmieniać i udoskonalać w swoim życiu i w relacjach z innymi ludźmi. A ta książka właśnie do takich się zalicza. Polecam wszystkim rodzicom.

Moja ocena 7/10