-
Magda Stachula „Pisarka” – recenzja
Czy jako rekomendacja tej książki wystarczy fakt, że przeczytałam ją w jeden wieczór? Jeśli nie, to mam w zanadrzu jeszcze kilka argumentów na temat tego, dlaczego warto sięgnąć po "Pisarkę".
-
Paul David „Nareszcie żyję!… i co dalej?”
Ta książka dużo zmienia w głowie. Motywuje, inspiruje i pcha do zmian. I utwierdza w przekonaniu, że odpowiedzi na wszystkie pytania mamy w sobie...
-
Syrop z kwiatów czarnego bzu
Ten syrop to złoto. I wcale nie mam na myśli jego zdrowotnych właściwości. To jedyny przypadek syropu, jaki znam, który tak pięknie zamyka w butelce nie tylko genialny smak, ale też zapach. Cudowny, jedyny w swoim rodzaju, kojarzący się z początkiem lata zapach kwiatów czarnego bzu.
-
Anna H. Niemczynow „Maleńka”
Lubię książki, które wzbudzają emocje, nawet jeśli tymi emocjami są irytacja, a czasem nawet wściekłość. Najgorsi są bohaterowie nijacy. A w "Maleńkiej" zdecydowanie takich nie znajdziecie. To powieść, którą nazwałabym przewrotną i każdy może interpretować tu pewne wątki na swój sposób.
-
Dobromiła Agiles „Magia naturalna”
Życie zgodnie z naturalnym rytmem pór roku to coś, co praktykuję od pewnego czasu i co bardzo wszystkim polecam. A gdyby tak dodać naszej codzienności odrobinę magii? Takie naturalnej... Ta książka jest kopalnią inspiracji do tego, by żyć bardziej magicznie. Nawet jeśli zupełnie nie wierzycie w czary i wiedźmy.
-
„Italia. Kraina kontrastów i różnorodności”
Idę o zakład, że tak nietypowego przewodnika jeszcze nie czytaliście. Ale jego nieco chaotyczna forma jest też moim zdaniem największą zaletą. Całość przypomina trochę rozmowę z przyjaciółką, więc znajdziecie tu szczere opinie, a nie wydumane przewodnikowe frazesy.
-
Julian Sobiech „Jak dożyć setki”
Chcielibyście dożyć setki? A może raczej przerażą Was starość i wolelibyście jej nie doczekać? A wiecie, że Wasz stosunek do starości może mieć ogromny wpływ na Waszą ewentualną długowieczność? Zainteresowani? Zatem ta książka powinna się Wam bardzo spodobać.
-
Motyw na czerwiec: produktywność
Trudno mi uwierzyć, że oto za chwilę minie połowa tego roku. Choć staram się dobrze wykorzystywać każdy dzień, czasami mam poczucie, że czas przecieka mi przez palce, że tyle miałam zrobić, a zamiast działać skupiam się na planowaniu, co nie przynosi widocznych efektów... Zatem pora podkręcić produktywność.