Nesibe Özdemir „Kogo widzisz w lustrze?”
Lubisz siebie? Jakie masz zdanie o sobie? Jakie pierwsze słowa przychodzą Ci na myśl, kiedy chcesz scharakteryzować siebie? A kiedy ostatnio weryfikowałeś/aś te przekonania? Zmieniamy się i choćbyśmy nie wiem jak bardzo zaklinali rzeczywistość, to nieuniknione. Ważne, żeby od czasu do czasu zastanowić się też nad obrazem siebie, jaki wykreowaliśmy w swojej głowie. Niesamowicie pomocna pod tym względem jest książka „Kogo widzisz w lustrze? Jak uwolnić się od krzywdzących przekonań”, autorstwa Nesibe Özdemir, niemieckiej psycholożki i psychoterapeutki. Książka ta zawiera opis 15 historii pacjentów, których jej autorka spotkała na swojej zawodowej drodze. Wspomniane historie przedstawione są w formie dialogów, co daje wrażenie, jakbyśmy przysłuchiwali się im podczas terapii.
Znajdź źródło swoich przekonań
Przedstawione w książce „Kogo widzisz w lustrze?” zagadnienia są na tyle uniwersalne, że z pewnością z wieloma z nich szerokie grono czytelników będzie w stanie się utożsamić. Każda z zaprezentowanych w książce historii wzbudza refleksje, zmusza do tego, by zastanowić się nad sobą, skorygować pewne przekonania na swój temat, podrążyć, poszukać skąd się one wzięły. Jak przekonuje autorka, większość krzywdzących przekonań, jakie mamy na swój temat, ma swoją genezę w naszym dzieciństwie. Choć nie jest to regułą, bo mogą się one pojawić także na późniejszych etapach życia. W każdym razie warto raz na jakiś czas zweryfikować te przekonania, poddać je głębokiej analizie i zaktualizować obraz siebie, jaki nosimy w naszych głowach.
Poruszające historie
„Kogo widzisz w lustrze?” to książka, którą trzeba sobie dawkować. Ilość emocji zawarta w poszczególnych opowieściach zależna jest pewnie od tego, jak mocno utożsamiamy się z bohaterami tych historii. Nie mniej jednak zalecam czytanie maksymalnie dwóch, trzech rozdziałów dziennie i poświęcenie chwili na to, by się zastanowić nad pytaniami pojawiającymi się w każdym z rozdziałów. To naturalne, że nie wszystkie przedstawione w książce przypadki nas zainteresują, niektóre zachowania bohaterów mogą nam się wydać niezrozumiałe, ale jestem przekonana, że będą też takie, które wyryją się w naszej pamięci.
Nikt nie jest ideałem
Nesibe Özdemir odsłania też nieco własnej historii w jednym z ostatnich rozdziałów, przytaczając swoją rozmowę z superwizorem i tym samym pokazując, że nawet doświadczona terapeutka nie zawsze jest wolna od nieprawdziwych przekonań na swój temat, a wykreowanie zgodnego z prawdą obrazu siebie wymaga ogromu pracy. Na zakończenie, w rozdziale, zatytułowanym „Twoja kolej!” dostajemy szereg pytań, na jakie zazwyczaj muszą odpowiedzieć pacjenci w czasie psychoterapii. Pozwala to na głęboki wgląd w swoje wnętrze, odnalezienie źródła przekonań o swojej osobie, które niekoniecznie muszą być zgodne z prawdą. Ta część praktyczna jest genialnym zakończeniem całej książki. Pomaga zweryfikować i doprecyzować wnioski, jakie mogły się pojawić w trakcie czytania poszczególnych historii. Przyjrzenie się swoim relacjom z rodzicami, odczuciom, jakie pojawiają się w nas, gdy myślimy o naszym dzieciństwie może być świetnym wstępem do autoterapii. Być może odkryjemy rzeczy, nad którymi będziemy chcieli głębiej popracować sami lub z pomocą terapeuty.
Jesteś rodzicem? Przeczytaj!
„Kogo widzisz w lustrze?” to publikacja, która w mojej ocenie szczególnie przyda się rodzicom. Czasem nawet nie uświadamiamy sobie, że rzucone gdzieś mimochodem słowo, które trafi do naszego dziecka, może przyczynić się do wykształcenia u niego negatywnych przekonań na swój temat, trwale obniży jego samoocenę, odbierze poczucie sprawczości. Warto sobie uświadomić, że tak słowa, jak i wzorce zachowań, które obserwuje dziecko w swoim otoczeniu, mogą mieć decydujący wpływ na jego przyszłość i obraz siebie, z jakim będzie się utożsamiać. Takie książki są niezwykle potrzebne w czasach, gdy tak wiele osób boryka się z kryzysem tożsamości i różnymi zaburzeniami w postrzeganiu świata i siebie.
Moja ocena 8/10
*współpraca recenzencka z Wydawnictwem Otwartym