zofia stanecka basia
Regał

 „Basia. Wielka księga o uczuciach”

Dlaczego tak mało tutaj książek dla dzieci, skoro nie ma dnia, bym ich nie czytała? Już nadrabiam to niedopatrzenie, bowiem trafiłam na absolutną perełkę i uznałam, że koniecznie muszę się tym z Wami podzielić. Serię o Basi poznałam kilka miesięcy temu, gdy moje dziecko przytargało z biblioteki jeden z tomów, zatytułowany „Basia i mama w pracy”. Była to tak odmienna lektura od tego, na co zazwyczaj trafiałam na bibliotecznych półkach, że z chęcią wypożyczaliśmy co tydzień kolejne tomy. Autorka książek o Basi – Zofia Stanecka, stworzyła coś, co tak naprawdę udaje się niewielu pisarzom – jej książki w równym stopniu podobają się tak rodzicom, jak i dzieciom. A książek o uczuciach przerobiliśmy już kilka, jednak żadna nie mówi o nich w tak obszerny, a zarazem tak przystępny sposób jak „Wielka księga o uczuciach”.

Poznajcie Basię i jej rodzinę

Basia to rezolutna pięciolatka, która uwielbia ubrania w paski, taniec i żelki. W rodzinie Basi, jak w lustrze może przejrzeć się wiele współczesnych familii. Tata Basi jest zapracowanym lekarzem, który kocha śledzie, czytanie i marzy o tym, żeby się wyspać, ale też stara się jak najwięcej czasu spędzać z dziećmi. Mama Basi próbuje pogodzić pracę z domu z codziennymi domowymi obowiązkami i opieką nad trójką pociech, w tym maleńkim Frankiem. Oprócz Franka Basia ma jeszcze starszego brata – Janka, który, jak to starszy brat – z jednej strony jest dla Basi wzorem, z drugiej źródłem nieustających konfliktów. Jest jeszcze misiek Zdzisiek – ulubiona maskotka Basi, który w „Wielkiej księdze o uczuciach” odgrywa niebagatelną rolę – „Kącik porad miśka Zdziśka” to zdaniem moich małych czytelników najlepsze fragmenty tej książki. Mi z kolei najbardziej przypadły do gustu zamieszczone na końcu książki „Ćwiczenia wdzięczności miśka Zdziśka”. Warto je praktykować, nawet kiedy dzieciństwo już dawno za nami.

stanecka basia wielka ksiega

Co mówią uczucia?

„Wielka księga o uczuciach” jest wielka nie tylko z nazwy – to ponad 140 stron wspaniałych rysunków Marianny Oklejak, bez których „Basia” nie byłaby Basią i mnóstwo atrakcyjnie podanej, mądrej treści. Szczególną uwagę zwracają graficznie wyróżnione fragmenty tekstu o tym, co „mówi” dane uczucie. Np. zaciekawienie mówi: „Jak to działa? Po co? Dlaczego?” I jeszcze: „Zaciekawienie mówi o ciekawości świata. I ludzi. I zwierzaków. Zaciekawienie zadaje pytania. Chce wiedzieć i zrozumieć”. W przypadku bardziej złożonych uczuć, jak np. stres, czy złość, niezawodny misiek Zdzisiek udziela porad jak sobie z tym uczuciem poradzić. I są to rady, które z powodzeniem mogą zastosować tak dorośli, jak i mali czytelnicy.

Czy jedne uczucia są lepsze od innych?

Dla dzieci w wieku od mniej więcej trzech lat (nie wiem czy istnieje tu jakaś górna granica, bo trzydziestopięcioletnia ja jestem tą książką zachwycona) to doskonała lektura, pomagająca rozróżnić i zrozumieć uczucia oraz emocje, jakie pojawiają się u nich jako reakcja na rozmaite wydarzenia. Co ważne, autorka słowami wykreowanych przez siebie bohaterów przypomina kilkukrotnie, że nie ma „dobrych” czy ,„złych” uczuć, wszystkie za to są ważne. Nie warto żadnego z nich tłumić, trzeba je po prostu poczuć, przeżyć. Spodobało mi się także rozróżnienie uczuć, które często mogą być ze sobą mylone, jak np. lęk i strach oraz zazdrość i zawiść.

Prosto, ale w samo sedno

Mocną stroną tej książki jest z pewnością fakt, że wszystkie opisane w niej uczucia autorka starała się przedstawić w sposób możliwie jak najprostszy, tak, by nawet najmłodsi czytelnicy nie mieli problemu ze zrozumieniem istoty danego uczucia, ale jednocześnie nie zabrakło w tej publikacji takich tematów jak żałoba, rozpacz, nienawiść, czy pogarda. Takie uczucia mogą być obce najmłodszym czytelnikom, ale warto, by oswajali się z ich istnieniem.

uczucia basia

Co typowe dla książek z tej serii, nie zabrakło w „Wielkiej księdze o uczuciach” także humorystycznych akcentów. Podczas wspólnej lektury śmialiśmy się w głos czytając o obrzydzeniu, a konkretnie o tym, co wywołuje to uczucie u poszczególnych członków rodziny Basi, albo o wzruszeniu Janka na widok zupy pomidorowej. O każdym z uczuć opowiada kilku bohaterów, więc możemy przyjrzeć się tym uczuciom z różnych perspektyw, co na pewno ułatwia ich zrozumienie. Jeśli jeszcze nie znacie serii o Basi, to bardzo Wam polecam te książki, a „Wielką księgę o uczuciach” w szczególności.

0 0 głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Feeedback
Zobacz wszystkie komentarze
0
Skomentujx