Rozmawiaj.MY ZWIĄZKI – recenzja gry
*współpraca recenzencka z TaniaKsiazka.pl
To nie przypadek, że akurat w lutym, którego motywem przewodnim były relacje, dostałam propozycję recenzji gry „rozmawiaj.MY ZWIĄZKI”. Od kilku lat nie miałam sposobności grać właściwie w żadne gry, więc uznałam, że pora przełamać tę passę. Gry są przecież świetnym sposobem na wspólne spędzanie czasu, rozwijają kreatywność i można się dzięki nim całkiem sporo dowiedzieć o innych graczach. Głównym założeniem gry „rozmawiaj.MY ZWIĄZKI” jest wzmacnianie relacji. Bo w końcu nic tak nie zbliża dwojga ludzi jak szczera rozmowa, a dzięki zawartym w tej grze pytaniom możemy jeszcze lepiej poznać naszego partnera i poruszyć w rozmowie tematy, które czasem są spychane gdzieś w kąt.
Zasady gry
Wspomniana gra składa się z 50 kart z pytaniami i zadaniami i przeznaczona jest dla dwóch osób – z założenia pary, którą łączy bliska relacja. Zasady gry są bardzo proste – losujemy kartę z pytaniem i zadajemy je swojemu partnerowi. Sami również możemy na te wylosowane pytania odpowiedzieć. Pytania są naprawdę urozmaicone. Jeśli z jakiegoś powodu nie chcemy na któreś pytanie odpowiadać, możemy użyć karty „STOP”. Z kolei sięgnięcie po kartę „CZAS” sygnalizuje, że potrzebujemy chwili na zebranie myśli, by udzielić odpowiedzi, możemy to zrobić np. pod koniec gry.
Zadania i pytania
Bardzo spodobały mi się „zadania dla 2”, na podstawie których tworzymy własne listy dotyczące zadanych tematów, a potem porównujemy je z partnerem i w razie potrzeby wyjaśniamy swoje wybory. Aż żałowałam, że tych zadań jest zaledwie kilka, bo z każdym z nich wiązało się wiele emocji, no i dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy 🙂
Mocną stroną tej gry jest fakt, że pytania są tak skonstruowane, iż nie ważne czy jesteś ze swoim partnerem/partnerką miesiąc, rok, czy 30 lat, zawsze będzie… ciekawie i dowiesz się o sobie i o swojej drugiej połówce nowych rzeczy, nawet jeśli wydaje Ci się, że znacie się jak łyse konie.
Bez względu na staż
Bardzo polecam tę grę zwłaszcza parom w długoletnich związkach. Nawet jeśli macie poczucie, że rozmawialiście już o wszystkim, to te karty mogą Wam trochę zmienić tę optykę. Są tu i pytania dotyczące relacji intymnych, i takie, przy których trzeba użyć wyobraźni, ale są też takie niby z pozoru „zwykłe”, a jeśli głębiej się nad nimi zastanowić, to może to właśnie takie proste i niezauważalne na co dzień rzeczy, których te pytania dotyczą, decydują o sile związku. Myślę, że nie raz w trakcie tej gry możecie się poczuć zaskoczeni. Od razu wyjaśnię, że nie ma tu niewygodnych pytań (przynajmniej według mnie) i choć niektóre tematy zawarte na kartach na pewno nie raz poruszaliście w swoich rozmowach, to idę o zakład, że na pewno nie wszystkie. Nawet jeśli jesteście ze sobą od wielu lat.
Wracaj, kiedy potrzebujesz
W długo trwający związkach dobrą opcją będzie wracanie od czasu do czasu do tej gry, choćby po to, by sprawdzić jak bardzo zmieniliście się Wy i Wasze postrzeganie pewnych kwestii. Przypuszczam, że będziecie pamiętać, jakie odpowiedzi na konkretne pytania padały wcześniej i ciekawie będzie obserwować jaką drogę przeszliście i co na danym etapie życia jest dla Was najbardziej istotne. Niby taka prosta gra, a niesie ze sobą mnóstwo emocji i refleksji.
Powiew świeżości
Jestem pewna, że już po jednej rundzie tej gry inaczej spojrzycie na swój związek i na swojego partnera. Ja na przykład uważałam, że rozmawiamy dużo, na wszelkie tematy, a tymczasem ta gra zwróciła moją uwagę na pewne kwestie, które niesłusznie były pomijane w naszych rozmowach. Mam wrażenie, że „rozmawiajMY.ZWIĄZKI” pozwoli też bardziej docenić Waszego partnera. Jeśli chcecie troszkę popracować nad Waszą relacją, to ta gra będzie idealnym preludium do tej pracy. A jak spodoba Wam się taka forma spędzania wspólnego czasu, polecam sięgnąć także po inne gry planszowe i karciane – to naprawdę świetna opcja na wspólne wieczory.
PS: Ta gra to super opcja prezentowa dla pary młodej. Jeśli nie macie pomysłu, co kupić znajomym w prezencie ślubnym, to już macie odpowiedź.