Motyw na styczeń: zaprojektuj
Czy Wy też wraz z początkiem nowego roku czujecie powiew świeżej energii, macie ochotę zmieniać coś w swoim życiu, kreować, projektować? U mnie niemal każdy styczeń od wielu lat wygląda tak, że mam w głowie milion pomysłów, chce mi się działać, uczyć, tworzyć. Dodatkowo nów księżyca zawsze działa na mnie niezwykle energetyzująco, a że ten nów mamy właśnie dziś… No aż mnie nosi! Kocham ten stan, bo lubię mieć poczucie sprawczości, wprowadzać w życie drobne zmiany, które z czasem dają spektakularne efekty. Nawet jeśli aktualnie macie zupełnie inny nastrój i kiwacie z politowaniem głową nad moją ekscytacją, to mimo wszystko zachęcam Was, by w tym miesiącu poświęcić trochę czasu na projektowanie.
Zaprojektuj, co tylko chcesz
Nie jestem zwolenniczką nadmiernego planowania, o czym zresztą już niejednokrotnie pisałam, ale płynięcie z prądem zupełnie bez planu też nie jest dla mnie sytuacją komfortową. Poza tym słowo projekt brzmi dla mnie jakoś atrakcyjniej niż plan, mam wrażenie, że ma w sobie szerszy zakres znaczeniowy. Dlatego u progu 2022 roku namawiam Was nie tylko do zaprojektowania nadchodzących dwunastu miesięcy, ale też do stworzenia projektu czegoś, co być może od dawna chodziło Wam po głowie, ale nie wiedzieliście, jak się za to zabrać. Szczegółowe rozpisanie działań powinno w tym znacząco pomóc. Nawet jeśli to ma być projekt uporządkowania mieszkania, to nie ma co bagatelizować rangi tego projektu, tylko sumiennie rozpisać poszczególne obszary i działać zgodnie z planem. A może w ogóle macie potrzebę dokonania zmian w swojej domowej przestrzeni? Nowy projekt pokoju? Nowa kuchnia? Zabawa w architekta daje niesamowitą frajdę, więc odpalamy internet w poszukiwaniu inspiracji i działamy!
Projekt nowy rok
Fajnie mieć też jakiś ogólny zarys tego, co chcecie zdziałać w dopiero co rozpoczętym roku. Może każdy miesiąc to będzie praca nad czymś nowym, a może swoje plany podzielicie na kwartały, tygodnie, czy też opracujecie jakiś indywidualny system? Grunt to nakreślić, choćby w przybliżeniu, na czym chcecie się skupić, a potem kroczek po kroczku, punkt po punkcie pracować nad tematem. Skupienie się na konkretach to ważny aspekt całego projektu. Bo jeśli zaplanujecie np. wydanie własnego e-booka w 2022, a nie rozpiszecie szczegółowo i nie rozmieścicie w konkretnych przedziałach czasowych wszystkich czynności, które pozwolą Wam to zadanie zrealizować, to za kolejnych 12 miesięcy nadal będziecie w tym samym miejscu, z tym samym zamiarem.
Konkrety!
Sama łapię się często na tym, że coś tam chciałabym zrobić, ale po krótkim namyśle stwierdzam, że za dużo z tym zachodu, że w sumie to nie wiem nic na ten temat, a może nie do końca mi to w ogóle potrzebne. Tymczasem rozpisanie sobie konkretnego projektu, w którym np. pojawią się punkty pod tytułem poczytać o…, sprawdzić xyz, wysłać maila z zapytaniem, sprawi, że nawet jeśli coś wydawało nam się ogromnym przedsięwzięciem, rozpisane na drobne szczególiki i codzienne małe zadania do wykonania, przestaje być takie straszne i o wiele łatwiej zabrać nam się za realizację takiego uszczegółowionego projektu.
Dobry projekt to połowa sukcesu
Nierzadko może się okazać wręcz, że duża ilość czasu spędzona na szczegółowym rozpisywaniu naszego projektu, odejmie nam w przyszłości mnóstwo pracy. Dlatego warto przysiąść, pomyśleć, poszukać i szczegółowo zaplanować swoje działania, bo praca z dobrym projektem jest w zasadzie czystą przyjemnością. Pomyśl, co chcesz zdziałać w tym roku. Nawet jeśli tak jak ja masz milion pomysłów, to wybierz kilka z nich, takich najbliższych Twojemu sercu i rozpisz je sobie z detalami. I choć może na początku wydają się totalnie od siebie oderwane, to jestem pewna, że z czasem znajdzie się dla nich wspólny mianownik. Wszystko jest po coś. Z tą myślą w 2022 planuję wrócić do różnych kwestii, które gdzieś tam przewijały się u mnie w ciągu ostatnich kilku lat i zgodnie z powiedzeniem do trzech razy sztuka, dać im jeszcze jedną szansę.
Post scriptum
A wierzycie w taką cykliczną magię, że co ileś lat przytrafia Wam się jakiś epicki, przełomowy rok? Ja wierzę, bo patrząc wstecz dokładnie co 3 lata mam taki właśnie czas. Ostatnio dużo dobrego i przełomowego i to w różnych życiowych kwestiach działo się w 2019 roku, wcześniej w 2016, 2013, 2010 i 2007… A z tego wynika, że 2022 też będzie przełomowy. Celowo nie piszę powinien być, bo wchodzę w niego z przekonaniem, że taki właśnie będzie. Tylko muszę go dobrze zaprojektować.