Proste i szybkie jagodzianki

Nie mogło tu zabraknąć tego przepisu, wszak sezon na jagody jeszcze się nie skończył, a te bułeczki to chyba moje ulubione letnie słodkości. Przyznaję, że kiedy upiekłam je pierwszy raz w tym sezonie, jak tylko trochę ostygły, zjadłam ich… sześć! Gwarantuję, że Wam też trudno będzie się oprzeć. Tylko nie żałujcie nadzienia! Ja zawsze upycham w tych bułeczkach maksymalną ilość jagód, jaka tylko się zmieści.

Z podanych niżej proporcji wyjdzie około 18 bułeczek, w zależności od tego, jak dużych szklanek użyjecie do ich wykrawania. Ja używałam miseczki o średnicy 10 cm.

Jagodzianki – składniki:

• 550 g mąki pszennej tortowej
• 20 g świeżych drożdży
• szklanka mleka (moja ma pojemność 300 ml)
• pół szklanki cukru
• jajko
• cukier waniliowy (opcjonalnie)
• szczypta soli
• 80 g masła

Nadzienie do jagodzianek:

• 1,3 l jagód
• 2 łyżki mąki ziemniaczanej
• 2 łyżki cukru

Jagodzianki – wykonanie:

Produkcję jagodzianek zaczynamy od przygotowania rozczynu. Szklankę mleka podgrzewamy w rondelku, tak by była lekko ciepła. Do ciepłego mleka dodajemy drożdże, cukier i 2 łyżki mąki. Mieszamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na około 15-20 minut. W tym czasie na patelni roztapiamy masło. Wyrośnięty rozczyn wlewamy do miski z mąką, szczyptą soli, jajkiem i cukrem waniliowym. Zagniatamy ciasto, a kiedy składniki się połączą, dodajemy roztopione masło i całość jeszcze chwilę wyrabiamy. Zostawiamy w ciepłym miejscu (latem o to nietrudno) na około godzinę, aż ciasto podwoi objętość. Po tym czasie ciasto rozwałkowujemy (niezbyt cienko, żeby się nie rozerwało) na podsypanej mąką stolnicy i wykrawamy foremką/szklanką/miseczką porcje ciasta, a które nakładamy solidną porcję jagód, zmieszanych wcześniej z cukrem i mąką ziemniaczaną, a następnie sklejamy brzegi, tworząc bułeczki. Jagody z cukrem i mąką dobrze jest połączyć dopiero tuż przed nadziewaniem bułeczek. W innym wypadku, jagody mogą puścić sok, co trochę utrudni produkcję jagodzianek. Gotowe bułeczki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180°C. Pieczemy około 15-20 minut, aż jagodzianki nabiorą złocistego koloru.

Jagodzianki przed włożeniem do piekarnika można posmarować białkiem, ale osobiście nie przepadam za tą wersją, bo bułeczki dość mocno się przypiekają, co nie do końca mi pasuje. Jagodzianki można też posypać kruszonką, albo polać lukrem. Dla mnie idealne są w wersji bez żadnych dodatków, ewentualnie posypane cukrem pudrem.

Smacznego!